Dlaczego kask orzeszek to nie najlepszy wybór dla młodego AktywnegoSmyka

Coraz częściej spotykamy klientów, którzy pytają o kask w stylu orzeszka... w AktywnymSmyku zaproponujemy ci kask tego typu dla starszaka jeżdżącego na rolkach lub wyczynowo na hulajnodze, czyli uprawiającego sport, gdzie upadki mogą nastąpić do tyłu i ważna jest wówczas maksymalna ochrona potylicy. W każdym innym przypadku, czyli do jazdy na jeździku, hulajnodze, rowerku biegowym, rowerze taki kask nie jest optymalnym wyborem.

Dlaczego? To proste... waga! Waga orzeszka to waga ciężka! Dlatego nie polecamy go maluchom.

Przy wyborze kasku należy kierować się wagą... im lżej tym lepiej. Spójrzcie na kaski dla dzieci „klasyczne” waga to ok 180-260g... a orzeszki? A orzeszki to 360-420g!

I to właściwie powinien być koniec!

Ale aby bardziej obrazowo uświadomić wam brak konieczności zakupu orzeszka na rower - szczególnie dla najmłodszych aktywnych smyków spójrzmy na to inaczej.

Kask „klasyczny” waga przyjmijmy 220 gram... orzeszek przyjmijmy 360 gram... różnica to 0,14 kg... waga większa o 60% (specjalnie przechodzimy na kilogramy ale o tym za chwilkę). A teraz pomyślcie... wasz AktywnySmyk wykona 100 uniesień głowy podczas jazdy na rowerku biegowym... np. patrząc to na kałuże przez, którą przejeżdża, potem z kolei na was... czy wam się to podoba... potem na niebo, potem pod koła itd 100 takich uniesień głowy w orzeszku to 14 kg przeniesionego ciężaru więcej w stosunku do kasku „klasycznego”.

Jeśli to nie przemawia... to pomyślcie... 14 kg waży dziecko... podczas przejażdżki (100 uniesień głowy) podnosi ciężar swojego ciała. Teraz wy... załóżmy 50 kg wagi... wasza głowa podnosi ciężar równy wadze ciała lub o 60% mniejszy. Bez komentarza :-)

Pytanie czy wygląd wart jest tego aby dziecko ruszając głową podniosło o 14 kg więcej?